Jakie zabawy będą dobre dla rocznego dziecka
Przedstawiamy Ci kilka inspirujących zabaw dla najmłodszych. Wystarczy odrobina wyobraźni, bezpieczeństwa i dziecko ma zajęcie na całe dni!
Czy muszę kupować dużo zabawek, by zająć malucha?
Gdy słyszy się hasło dziecko roczne zabawy od razu na myśl przychodzą Ci drogie zabawki ze sklepu. A może istnieje jakaś alternatywa? Po rozmowach z rodzicami doszliśmy do wniosku, że i jedno i drugie jest przez dzieci tak samo lubiane. Jednak jeżeli nie możesz pozwolić sobie na droższy zakup, pokażemy Ci jak inaczej spędzać czas z dzieckiem.
Pomysły na zabawki DIY dla maluszka
Twoje dziecko lubi bawić się sorterem? Zrób mu taki z kilku rzeczy z kuchni. W większym pudełku, np. po dużym soku wykonasz kilka dziurek, będziesz musiał je dopasować wielkością do przedmiotów. Co wkładać do sortera? Polecamy surowe makarony, np. rurki, korki od butelek, małe piłeczki. Możesz wykorzystać również drewniane czy plastikowe klocki.
Tablica manipulacyjna – być może już gdzieś usłyszałeś to hasło. Co to w ogóle jest? Najprościej mówiąc, jest to płyta z poprzykręcanymi różnymi przedmiotami użytku codziennego. Jak sama nazwa wskazuje, dziecko uczy się „manipulować”. Można przywiesić na niej stary telefon z tarczą, niedziałający pilot od telewizora, czy wkładkę od zamka z kluczykiem. To, co dla nas jest już pospolite i nudne, dla dziecka jest bardzo atrakcyjne.
Butelki sensoryczne. Tu potrzeba jedynie półlitrowych plastikowych butelek, jakichś koralików, cekinów, brokatu i wody. Do butelki wsypujemy wymienione drobinki według uznania, zalewamy wodą i przyklejamy korek. Możemy użyć też suchych produktów bez wody.
Pomysły na zabawy na dworze
Tak samo na dworze dziecko ma nieskończone możliwości zabawy. Sam spacer wolnym krokiem jest już ogromną radością. Może po drodze obserwować przyrodę, ważne by towarzyszący mu opiekun opowiadał co widza, co się dzieje.
Na placu zabaw dziecko w tym wieku ucieszy się z huśtawki oraz piaskownicy. Te sprawniejsze będą może próbowały wspinać się na drabinki. Jeżeli nie masz w swojej okolicy placu zabaw przeznaczonego dla maluszków, to spokojnie możesz skorzystać z większego, tylko wtedy więcej rzeczy musisz robić z dzieckiem.
Jesienią, gdy pojawią się kałuże, zachęcamy do skakania po nich, puszczania papierowych statków. Idźcie do parku, pokaż żołędzie, kasztany, liście, dziecko z wielką ochotą będzie je zbierać. Zimą pokaż dziecku śnieg, niech zobaczy jak z małej kulki, robi się wielka kula i powstaje bałwan. Przy grubym kombinezonie możesz nawet zaproponować zrobienie orzełka na śniegu. Oczywiście nie zapominajmy o sankach, podziwianie świata z tej perspektywy musi być interesujące.
Dzieci tak naprawdę do zabawy najbardziej potrzebują nas, także pokazujmy im świat, jak najlepiej się da, a to zaowocuje w przyszłości.
POST YOUR COMMENTS